Nad całym Trzebiatowem góruje wieża Kościoła Macierzyństwa Najświętszej Marii Panny. Ten kościół nie był jednak pierwszym, który został zbudowany w Trzebiatowie. Pierwszym był kościół ufundowany przez klasztor Norbertanów z zakonu w Białobokach w XIII wieku. Budynek kościoła, który teraz nas zachwyca został zbudowany na przełomie XIV i XV. I nikt wtedy nie przypuszczał, jaka burzliwa historia go czeka. Bowiem od wieku XVI stał się kościołem protestanckim. W latach 1865-1867 dokonano jego przebudowy i regotyzacji. Dopiero po drugiej wojnie światowej stał się na powrót kościołem katolickim.
Sama świątynia jest zbudowana jako kościół halowy o wymiarach 72 metry na 28 metrów, a za wzór posłużyła kolegiata Kołobrzeska. Na szczególną uwagę zasługuje ogromna wieża kościelna. Jej podstawa ma wymiary 28 metrów na 14. Dodatkowo jest wysoka na 90 metrów, klasyfikuje się tym samym na 14 miejscu w Polsce, pod względem wysokości. Zbudowana jest tak samo jak całość w stylu gotyckim (chociaż wygląd kościoła zawdzięczamy wspomnianej wcześniej przebudowie). Od wielu lat krąży plotka, jakoby miała ona być latarnią morską, wskazującą drogę okolicznym rybakom. Oczywiście jest to całkowicie nieprawda. Odległość od wybrzeża jest za duża, byśmy widzieli wieżę z morza, i by mogła ona stanowić jakikolwiek punkt orientacyjny. Z jej szczytu moglibyśmy widzieć na odległość około 34 kilometrów.
Jednak pomimo tego, że plotki o funkcji kościoła jako latarni morskiej są mocno przesadzone, to są inne ciekawe fakty. Na przykład w wieżę kościoła wbita jest kula armatnia, pochodząca z wojny siedmioletniej.
Nawet nie jedna, a kilka. Kiedy będziecie w okolicy kościoła, koniecznie poszukajcie kilku z nich. Tylko patrząc w górę, niech nie zakręci wam się w głowie!