Droga z Mrzeżyna do Robów nie należy do najwygodniejszych. Nieco na niej szutru, „jezdnia” umocniona płytami jumbo. Niezbyt wygodna dla rowerów, za ciasna dla samochodów. Przez większą część biegnie przez pola i łąki, to jej wyjątkowy atut! Piękne plenery i brak samochodów. Można spokojnie oddać się kontemplacji okolicy. Czy wiesz, że droga została zbudowana na dawnym nasypie kolei wąskotorowej? Linia biegła z Trzebiatowa, od Trzebusza do Robów dziś nasypem prowadzi wygodna ścieżka rowerowa. Tuż przed Robami musimy pokonać zdewastowany most na Starej Redze. Betonowe pozostałości, które możesz dziś zobaczyć to most kolejowy. Niegdyś prosty i ładny w formie, dziś zaniedbany. Fale wyobrażone na cokołach mostu sugerują, że była to trasa turystyczna. Trasę oddano do użytku 30 czerwca 1912 roku. Co ciekawe, brat bliźniak mostu znajduje się w Nowielicach.