Specjalistyczna łódź w mrzeżyńskim OSP
Sprawnie pływa na wzburzonym morzu, rozwija prędkość niemal 40 węzłów i jest niezatapialny. Solidnego „RIBa” kupili strażacy z Mrzeżyna.
- W sztormową pogodę na morze raczej nie wypłyniemy, to rola ratowników SAR. Ale w każdym innym przypadku będziemy w stanie szybko dotrzeć na plażę – mówi Arkadiusz Bemsz, naczelnik OSP. SAR odpowiada za akcje na Bałtyku, akcje ratunkowe na wodach śródlądowych, czyli na rzece i jeziorze należą już do strażaków, mogą również wspierać SAR swoimi działaniami.
RIBy, czyli łodzie hybrydowe, wyposażone na burtach w „ponton”, to wyjątkowo mobilne i praktycznie niezatapialne jednostki. Mrzeżyńska łódź to wyprodukowany w roku 2000 Humber o mocy 90 kM. Rozwija prędkość 35 – 40 węzłów, czyli około 80 km/h
Mrzeżyński RIB służył jako łódź ratunkowa na platformach wiertniczych, później jako zwykła szalupa. Strażacy z Mrzeżyna przywracają jej właściwą rolę. . – Łódź nie jest nowa, ale w bardzo dobrym stanie. Zdecydowaliśmy się na pełen serwis. Chcemy, by na sezon była niezawodna – dodaje naczelnik.
Zakupu łodzi sfinansowano z funduszy na zakup środków ratowniczych, oraz dzięki wsparciu sponsorów. Oprócz łodzi dokupiono również niezbędne wyposażenie ratownicze oraz komplety suchych skafandrów, bez których praca na morzu byłaby niemożliwa.
Strażacy Ochotnicy z Mrzeżyna to wyjątkowo prężna jednostka. Nieustannie szkolą się nie tylko w ratownictwie, pierwszej pomocy, ale biorą również udział w szkoleniach wysokościowych, a nawet jaskiniowych. Strażacy z Mrzeżyna planują obecnie szkolenia z ratownikami morskimi.
mjo
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!